Zrelaksowany.pl

Blog o relaksacji i spokoju ducha
Somayog

Somayog

Metodę stworzyła Danielle Munoz – francuska fizjoterapeutka i joginka mieszkająca w Indiach. Somayog wywodzi swą nazwę z sanskrytu. Soma oznacza „nektar nieśmiertelności”, zapewniający wieczną młodość wszystkim, którzy go spożywają. Zaś yoga najczęściej tłumaczy się jako „połączenie”, „zespolenie”, „jedność”, ale także „metoda”. Somayog można więc rozumieć jako jogę wiecznej młodości, co doskonale opisuje efekty jej praktykowania. Młoda sylwetka i młodzieńcza sprawność jest jednak tylko jedną z korzyści odczuwanych w wyniku dłuższej praktyki. Pozostałe zmiany dotyczą sfery świadomości i są co najmniej tak istotne dla jakości życia, jak sprawne ciało.

Somayog prosto ze źródła do Polski „przywiozła” Inga Schorowska, z którą miałem przyjemność mieć zajęcia na studiach z technik relaksacyjnych. Metodę opisała w książce Somayog – jak cofnąć czas? do której wstęp napisał profesor Lesław Kulmatycki. Za ich zgodą przytaczam go poniżej w całości:


Książka Ingi Schorowskiej o tajemniczo brzmiącej nazwie Somayog jest podręcznikiem przygotowanym dla każdego poszukującego ćwiczeń jogi opartych na racjonalnych i prostych zasadach. Należy do opracowań niekonwencjonalnych w tym dobrym znaczeniu, bowiem autorce udało się wyjść zarówno poza typowy schemat podręcznikowej teorii, jak i nużący komentarz objaśniający praktyczną stronę ćwiczeń. Oryginalną i mocną stroną książki jest odważne zaprezentowanie jogi odmiennej od wszechobecnej „fitnesowej” wersji w wydaniu kolejnych opracowań fizycznej jogi Iyengara czy dynamicznej wersji Ashtangi. Jak pisze autorka, somayog współtworzą obok hatha jogi między innymi takie techniki, jak: Somatics, Technika Alexandra, metoda Feldenkraisa, metoda McKenzie, trening autogenny Schultza, metoda Jacobsona czy techniki medytacji. Takie ujęcie daje możliwość znacznie szerszego odczuwania ćwiczeń jogi sprowadzonych nie tylko do ćwiczeń fizycznych, ale też aktywnego współudziału w tych ćwiczeniach umysłu. Autorka jako fizjoterapeuta z wykształcenia wyjaśnia wiele mechanizmów zachodzących w relacji ciało-umysł. Wskazuje, na czym polega ta relacji i zwraca uwagę na to, co można odczuć i doświadczyć niejako od wewnątrz. Czyni to wskazując na poziomy tego odczuwania, od mięśniowego poprzez energetyczny i oddechowy do mentalneg i emocjonalnego. W podtytule powołuje się na „cofanie czasu” i jestem przekonany, że w odniesieniu do niektórych poziomów jest to możliwe. Wprawdzie nie ufam w obietnice całkowitego zniesie wpływu czasu na ciało, to podoba mi się idea spowalniania procesów starzenia się. Jak na poziomie fizycznym, tak na poziomie energetycznym czy mentalnym każdy z nas wiele może zyskać. Świadome wykonywanie ćwiczeń psychofizycznych inspirowanych jogą indyjską znakomicie się do tego nadaje.

Najważniejszą częścią książki jest jednak prezentacja konkretnych ćwiczeń. Autorka sama je demonstruje, zaznaczając liniami kierunek ruchu ciała. Ćwiczenia są bardzo proste i co najważniejsze bezpieczne. Sugeruje też czytelnikowi, że owe ćwiczenia są dl Niego, że wystarczy chociaż i że jego miejscem treningowym może być rozłożony koc na podłodze w jego własnym pokoju. Bez problemu mogę je wykonywać osoby bez większego przygotowania oraz osoby starsze. Warto zwrócić uwagę, że wszystkie proponowane ćwiczenia są wykonywane w pozycja siedzących i leżących. Precyzyjnie i logicznie wyjaśnia samą metodę pracy. Instrukcje podaje zwięźle i tylko tyle, ile niezbędne jest do zrozumienia sensu i celu ćwiczeń.

Inga Schorowska pisze na wstępie, że jednym z m motywów zainteresowania się tego rodzaju jogą było to, że kilka lat temu nie było nikogo w Polsce, kto chciałby przybliżyć takie wieloaspektowe podejście do pracy z ciałem i umsłem. Sama zdecydowała się na wyjazd do Indii i na udział w kursie trenerskim, a teraz pbliża tę metodę w Polsce innym. Dzięki książce ma szanse zainteresować tych, którzy mają podobną wizję jogi, jogi otwartej i kreatywnej. Czyni to już obecnie z powodzeniem jako wykładowczyni podyplomowych studiów z zakresu technik relaksacyjnych oraz psychosomatycznych praktyk jogi realizowanych przy Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Książka będzie jedynie znakomitym uzupełnienie.

Lesław Kulmatycki, dr hab., prof. nadzw. AWF Wrocław, Kierownik Katedry Promocji Zdrowia


Praktyka Somayog wygląda dla przypadkowego obserwatora jak zestaw pozycji ruchów połączonych z regulowanym oddechem. Ale to nie wszystko. Praktykujący ma szansę przejąć lub choćby zwiększyć kontrolę zarówno nad czynnościami własnego ciała, jak i nad swoim umysłem, co większości z nas wydaje się nieosiągalne. Synchronizując się stopniowe ze swoim ciałem i umysłem, uczymy się, że przynależą one do nas i są poddane naszej woli. Uczymy się korzystać z ciała tak, aby nie czynić mu krzywdy i zaczynami sterować umysłem w taki sposób, by nie krzywdził nas. Skuteczny rezultat osiągamy tylko wtedy, gdy ciało współpracuje z umysłem i odwrotnie. Obydwa czynniki są równie ważne, choć łatwiej zacząć od pracy z ciałem, ponieważ mamy do niego większy dystans niż do umysłu, z którym większość z nas się utożsamia.

Więcej o metodzie w książce i na stronie Ingi

Literatura: Somayog – jak cofnąć czas, Inga Schorowska, Wydawnictwo Purana, Wrocław 2010